Dorożki i tramwaje, czyli komunikacja w Krakowie wczoraj i dziś

22 grudnia 2020

Turyści przybywający do Krakowa mają dziś do wyboru wiele środków transportu. Mogą skorzystać z taksówek bądź autobusów, a także zastanawiać się, jak dojechać tramwajem w Krakowie do najważniejszych atrakcji miasta – komunikacja miejska dociera bowiem do większości punktów na jego mapie. Specjalnie z myślą o turystach pod Wawelem kursują także melexy oraz tradycyjne dorożki. Możliwości jest sporo – znacznie więcej niż przed laty. Mimo wszystko jednak historia krakowskiej komunikacji kryje w sobie kilka ciekawostek. W końcu kto dziś wyobraża sobie tramwaje jeżdżące tuż pod Sukiennicami?

Pierwsze krakowskie tramwaje – koń zamiast elektryki

Średniowieczny Kraków był jednak nieporównywalnie mniejszy niż dzisiaj. Dzięki temu krakowianie wszędzie mieli blisko. Przemierzali więc miejskie ulice pieszo, bogatsi konno, czasami na bryczkach. O zbiorowej komunikacji jeszcze długo nikomu się nie śniło.

W drugiej połowie XIX wieku Kraków zaczął się jednak rozrasta i unowocześniać. W związku z tym pojawiły się także nowe rozwiązania komunikacyjne. Przełomowy okazał się rok 1875. Wówczas na ulicach w okolicach Wawelu i Rynku zaczęły kursować tak zwane omnibusy konne. A dokładniej – uruchomiono pierwszą regularną linię, bo tego typu pojazdy kursowały już po Krakowie kilka lat wcześniej. Czym właściwie był omnibus? Dużym, krytym pojazdem ciągniętym przez konie, którym można było przewozić nawet kilkanaście osób. Wielkiej prędkości nie rozwijał, ale pozwalał na dość komfortowe przemieszczanie się po mieście.

Z czasem miejsce omnibusów zajęły tramwaje konne. Poruszały się po szynach, co było łatwiejsze niż jazda po nierównym bruku. W Krakowie pierwsza taka linia powstała w 1882 roku i prowadziła spod Dworca Głównego na Kazimierz. Jej budowniczym została spółka należąca do Banku Belgijskiego, którą zobowiązano do rozbudowy torów – wkrótce powstała więc druga linia, kursująca między innymi przez Rynek. W 1901 r. na ulice Krakowa wjechały z kolei tramwaje elektryczne. Po szerszych torach zaczęły jednak jeździć dopiero 12 lat później. Od 1927 r. krakowianie mogli częściowo przesiąść się do autobusów, które również zaczęły kursować po mieście.

Czeka Cię wizyta w Krakowie? Na bazę wypadową do zwiedzania najlepiej wybrać Hotel Best Western Kraków – https://www.bwkrakow.pl!

Kraków dawniej i dziś. Tradycje dorożkarzy

Zanim pod Wawelem rozpoczęła się era tramwajów, po miejskim bruku kursowały już dorożki. O takim pojeździe jeszcze w XIX i na początku XX w. mówiono zresztą “fiakier”, a nazwa “dorożka”, rosyjskiego pochodzenia, trafiła do Krakowa przez Warszawę. Fiakrów w Krakowie było w drugiej połowie XIX w. na tyle dużo, że Rada Miasta wydała zarządzenie zabraniające wyścigów dorożek po ulicach oraz prowadzenia pojazdów przez nietrzeźwych woźniców.

Z czasem konne pojazdy przestały pełnić funkcję głównego środka transportu i stały się miejską atrakcją. Obecnie jeżdżą nimi głównie turyści. Dorożkarze stacjonują na Rynku, muszą jednak przestrzegać dość rygorystycznych zasad. Głównym celem tych reguł jest dobro koni. Zwierzęta nie mogą mieć mniej niż pięć lat, a gdy temperatura pod Sukiennicami przekracza 28 stopni w cieniu, trzeba znaleźć im jakieś zacienione miejsce postoju. Dziennie przejeżdżają średnio około 30 kilometrów.

Planujesz wycieczkę do stolicy Małopolski? Sprawdź nasz artykuł „8 najbardziej instagramowych miejsc w Krakowie„!

Komunikacja we współczesnym Krakowie

Dziś krakowska komunikacja miejska jest uznawana za jedną z najlepszych w Polsce. Po mieście kursuje ponad 170 linii autobusowych i 27 tramwajowych. Wszyscy, którzy wypatrują, kiedy nowe tramwaje w Krakowie w końcu się pojawią, co jakiś czas mają okazję do oglądania na miejskich torach nowych, ekologicznych pojazdów. W 2008 r. magazyn “Forbes” uznał nawet komunikację miejską pod Wawelem za jedną z 10 najlepszych na świecie. Kto zaś chce poczuć klimat dawnego Krakowa, może przesiąść się do dorożki.